Wybierając się na łono natury, nie myślimy o zagrożeniu, które mogą stanowić dla nas dziko rosnące rośliny. Kontakt z niektórymi z nich może skończyć się poparzeniami i trudno gojącymi się ranami. Inne mogą być śmiertelnie trujące.
Aby nie zatruć się niebezpieczną rośliną, należy unikać zrywania tych, których nie znamy, a po kontakcie z ich sokiem nie pocierać rękoma twarzy, oczu i ust, i jak najszybciej umyć dłonie.
W przypadku niepokojących objawów - pieczenia w ustach, ślinotoku, mdłości, wymiotów czy zawrotów głowy - należy skontaktować się z lekarzem.
Parzący barszcz Sosnowskiego
Jedną z najgroźniejszych roślin, które możemy spotkać w naturze, jest pochodzący z Kaukazu barszcz Sosnowskiego. Po wojnie zaczął być uprawiany w Związku Radzieckim jako roślina pastewna; niedługo potem został sprowadzony do Polski i innych krajów bloku wschodniego. Z upraw, które zostały porzucone, barszcz rozprzestrzenił się samorzutnie.