Padaczka najczęściej kojarzona jest z drgawkami, co jest dość powszechnym nieporozumieniem, gdyż u co drugiego chorego występują jedynie zaburzenia świadomości.

Wiele osób jest również przekonanych, że chory podczas napadu jest niebezpieczny dla otoczenia. To kolejna nieprawda. Jeśli epileptyk jest wtedy dla kogokolwiek groźny, to jedynie dla siebie, bo może być narażony na urazy. Błędne jest także przekonanie, że w czasie ataku padaczki trzeba od razu włożyć choremu w usta jakiś przedmiot. Jest to zupełnie niepotrzebne.

Zasady pierwszej pomocy

Chory może nabawić się urazu podczas tzw. dużych napadów uogólnionych. Traci wówczas przytomność, następuje wzrost napięcia mięśni, pojawiają się rytmiczne drgawki całego ciała. Oddychanie jest utrudnione, może nawet na chwilę się zatrzymać. Chory czasami bezwiednie oddaje mocz i przygryza sobie język.

Jest to tylko część artykułu, zobacz całość na ŚwiatPrzychodni.pl