Ospa wietrzna i różyczka - choroby wieku dziecięcego, uważane za lekkie i obowiązkowe do "przechorowania" - są wyjątkowo niebezpieczne, gdy zakazi się nimi kobieta w ciąży. Mogą przyczynić się do powstania wad wrodzonych, poronienia i zgonu płodu. Równie niebezpieczna dla ciężarnych jest toksoplazmoza.

Przed chorobami zakaźnymi i odzwierzęcymi można i warto się zabezpieczyć, wykonując odpowiednie badania oznaczające poziom przeciwciał. Przed ospą wietrzną i różyczką chronią szczepienia; uodpornione na nie są osoby, które już chorowały.

Różyczka

Jest chorobą wirusową. Jej objawy to: czerwona wysypka, gorączka, złe samopoczucie, powiększenie węzłów chłonnych.

– Przebieg różyczki jest zwykle łagodny, a poważne powikłania stwierdza się rzadko. Jednak zachorowanie na różyczkę u kobiet w ciąży, zwłaszcza w pierwszych 16 tygodniach, może być przyczyną poronienia, zgonu płodu lub porodu przedwczesnego oraz licznych wad wrodzonych - mówi dr n. med. Ewa Surynt, specjalistka ginekologii z Centrum Medycznego ENEL-MED.

Najcięższe powikłania stwierdza się w przypadku zakażenia w pierwszych czterech miesiącach ciąży. Dotyczą one praktycznie wszystkich układów i narządów. Najczęstszym powikłaniem jest głuchota (60-75 proc.). Mogą wystąpić również wady oczu (zaćma, jaskra, uszkodzenia siatkówki), wady układu sercowo-naczyniowego, zaburzenia neurologiczne, małogłowie oraz upośledzenie umysłowe.

Ocenia się, że jeśli do zakażenia doszło w pierwszych 11 tygodniach ciąży, wady wrodzone wystąpią u około 90 proc. dzieci.

Lekarz dodaje: niektóre objawy mogą się pojawić z opóźnieniem, nawet po dwóch-czterech latach. Zalicza się do nich m.in. cukrzycę, zapalenie tarczycy, niedobór hormonu wzrostu, zaburzenia zachowania.

Zakażenie w późniejszych tygodniach ciąży (po 16. tygodniu) nie jest już tak groźne - ryzyko wystąpienia wad wrodzonych praktycznie nie istnieje; infekcja w III trymestrze - nie stanowi zagrożenia dla płodu.

Ospa wietrzna

Jest bardzo zakaźną chorobą wywołaną wirusem ospy wietrznej. - Jest uważana za lekką i niemal obowiązkową, jednak jej przebieg może być ciężki, a nawet śmiertelny. Dotyczy to głównie osób z grupy dużego ryzyka, do której zalicza się kobiety w ciąży - podkreśla ginekolog.

Najbardziej charakterystycznym objawem ospy wietrznej jest swędząca wysypka. Jeden-dwa dni przed wysypką mogą wystąpić gorączka, osłabienie, ból głowy i brzucha.

U kobiet w ciąży choroba ma znacznie cięższy przebieg niż u pozostałych dorosłych.

Zachorowanie w I trymestrze nie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem. Zakażenie w późniejszym okresie, głównie między 13. a 20. tygodniem, może być przyczyną poważnych powikłań, ze zgonem dziecka włącznie. Może spowodować u płodu tzw. ospę wrodzoną, objawiającą się małą masą urodzeniową, zmianami bliznowatymi, zaburzeniami neurologicznymi, jednostronnymi wadami kończyn, wadami oka (małoocze, zaćma, zapalenie naczyniówki i siatkówki), ograniczeniem rozwoju umysłowego, a także zaburzeniami czynności jelit i zwieracza pęcherza moczowego.

Toksoplazmoza

Jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób pasożytniczych u człowieka. Chorobę wywołują pasożyty o nazwie Toxoplasma gondi, którymi można się zarazić, jedząc surowe lub niedogotowane mięso, niemyte warzywa i owoce; źródłem zakażenia mogą być również kocie odchody.

Tokspoplazmoza najczęściej przebiega bezobjawowo lub łagodnie i przypomina przeziębienie. 30-50 proc. kobiet zetknęło się z tym zarazkiem przed ciążą i ma we krwi przeciwciała. W takiej sytuacji ponowne zachorowanie jest właściwie niemożliwe. Najgorzej, gdy kobieta zachoruje na toksoplazmozę po raz pierwszy właśnie w czasie ciąży.

Zarażenia we wczesnym okresie ciąży, choć najrzadsze, mogą skutkować najcięższymi powikłaniami u płodu: zapaleniem siatkówki i naczyniówki oka, zwapnieniami śródmózgowymi, małogłowiem lub wodogłowiem.

– U większości zarażonych wewnątrzmacicznie dzieci nie stwierdza się po porodzie jawnych objawów klinicznych. Zaburzenia neurologiczne i wzroku mogą pojawiać się po miesiącach i latach. Dlatego też dzieci te powinny pozostać pod kontrolą lekarską co najmniej przez dwa-trzy lata - zaznacza ginekolog.

Możesz ocenić ten artykuł: