Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) powoduje przede wszystkim za rozwój raka szyjki macicy. Ale zakażenie HPV może być groźne również dla mężczyzn, m.in. z powodu ryzyka wystąpienia nowotworów prącia i odbytu. Co warto o nim wiedzieć i jak się przed nim chronić?

Choć HPV (Human Papillomavirus) kojarzy się głównie z nowotworem szyjki macicy, odpowiada  też za całą gamę innych chorób, np. raka zewnętrznych narządów płciowych kobiet, a u mężczyzn raka odbytu i prącia; nowotwory jamy ustnej, krtani i gardła u obu płci. Poza nowotworami może wywoływać przede wszystkim brodawki (kłykciny) narządów płciowych. Kilkanaście lat temu została zarejestrowana pierwsza szczepionka przeciwko brodawczakowi ludzkiemu. Programy przesiewowych szczepień dla chłopców wprowadziło kilka krajów Europy. U nas na razie nie są refundowane przez NFZ, pozostaje więc zapłacić z własnej kieszeni albo stosować inne metody profilaktyki.

- Początkowo koncentrowano się na zastosowaniu szczepień przeciw HPV w celu zapobiegania zmianom przednowotworowym i nowotworowym szyjki macicy, gdyż nowotwór ten jest jednym z najczęściej występujących raków u kobiet. Dopiero później przeprowadzono badania skuteczności szczepionki u mężczyzn w profilaktyce zmian wywoływanych przez HPV, zarówno w okolicy zewnętrznych narządów płciowych, odbytu i brodawek płciowych. Mężczyźni nie tylko chorują, ale także "przenoszą" wirusa do partnerki lub partnera. Szczepienie mężczyzn ma sens także dlatego, że zmniejsza ryzyko transmisji zakażeń w populacji – mówi prof. Sławomir Majewski, kierownik Katedry Dermatologii i Wenerologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Drogi zakażenia

Do zakażenia HPV dochodzi najczęściej podczas stosunku seksualnego, kiedy zabrakło odpowiedniego zabezpieczenia. Rzadziej, przez używanie ręcznika, przyrządów higienicznych lub przez kontakt z bielizną osoby będącej nosicielem wirusa. Czynniki ryzyka to wcześnie rozpoczęcie życia seksualnego, wielu partnerów seksualnych, szczególnie przy jednoczesnym braku zabezpieczeń, osłabiona odporność oraz lekceważenie zasad higieny. Dlatego najlepszą metodą zapobiegania zakażeniom HPV drogą płciową jest wierność jednemu partnerowi seksualnemu oraz stosowanie prezerwatywy podczas każdego stosunku (nie chroni to przed zakażeniem HPV w 100 proc., zmniejsza ryzyko infekcji do ok. 75 proc.). Na szczepienia warto zdecydować się również w wieku dorosłym.

- Szczepionki można stosować u chłopców od 9. roku życia. Dorośli mężczyźni mogą szczepić się w przypadku podejmowania "ryzykownych" kontaktów seksualnych, ale także gdy zmiany chorobowe, np. brodawki płciowe, często nawracają. Wykazano, że w takich przypadkach dodatkowe zaszczepienie, poza rutynowym leczeniem zmian, istotnie zmniejsza ryzyko nawrotów choroby –  mówi prof. Sławomir Majewski.
To jeszcze nie choroba


Sam kontakt z patogenem nie musi oznaczać zachorowania. Szacuje się, że styczność z HPV ma niemal 2/3 dorosłych, jednak zdrowy organizm radzi sobie z wirusem. A z drugiej strony HPV może długo pozostać w uśpieniu i uderzyć nawet po kilku latach od zakażenia, np. w momencie upośledzenia układu odpornościowego.

Najczęstsze objawy raka odbytu to krew w kale, krwawienie z odbytu, ból brzucha, ból krocza, świąd, wydzielina z odbytu, biegunki, zaparcia, uczucie niepełnego wypróżnienia, kolka jelitowa, która powoduje potrzebę wypróżnienia powiększenie węzłów chłonnych w okolicy odbytu lub pachwin.  

Natomiast rak prącia daje takie symptomy jak zmiana koloru, grubości skóry, zgrubienie penisa, narośl lub rany prącia, ból, krwawienie, wysięk ropny, powiększenie węzłów chłonnych pachwinowych.

W przypadku wystąpienia jednego lub kilku z tych objawów należy zgłosić się do lekarza. Im wcześniejsza diagnoza, tym większe szanse na wyleczenie. Warto też pamiętać, że poza zakażeniem HPV są jeszcze inne czynniki ryzyka zachorowania na raka odbytu i na raka prącia, np. przewlekłe choroby i stany zapalne w tej okolicy.

Możesz ocenić ten artykuł: